Na dachu Hotelu Marriott w Warszawie wyróżniają się rzeźby: świni, kruka i szczura. Ich umieszczenie jest zapowiedzią nadchodzącej wystawy Idy Karkoszki zatytułowanej "Let’s watch", która będzie prezentowana w Galerii Sztuki Współczesnej Limited Edition.

W 2020 roku artystka zainicjowała projekt „Let's watch humans die...". Składał się on z serii zdjęć, na których te zwierzęta obserwują konsekwencje działań współczesnego społeczeństwa konsumpcyjnego w Polsce. Te same rzeźby, jako cichy wyraz protestu, były wcześniej prezentowane w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku podczas pandemii.

"Chciałam ukazać te rzeźby jako świadków naszych działań - milczących, ale potężnych w swej obserwacji" - wyjaśnia Karkoszka. "Ten projekt ewoluował, skupiając się na tym, jak te zwierzęta patrzą na nas z góry, śledząc skutki naszych działań."

Ida Karkoszka, współpracując z zespołem składającym się m.in. z Igora Haloszki i Michała Szymela, udokumentowała wpływ ludzkości na środowisko. Wystawę w Hotelu Marriott uzupełnią odlewy rzeźb, prace wideo i fotografie, ukazujące roczną podróż artystki i jej dzieł wśród miejsc zniszczonych przez człowieka.

Paweł Brylski, kurator wystawy, komentuje: "Choć nazwa wystawy może sugerować, że to my patrzymy na rzeźby, to tak naprawdę to one obserwują nas. Odwrócenie tych ról jest śmiałym zabiegiem artystycznym stosowanym przez Idę, mającym na celu zwrócenie uwagi na kryzys empatii w naszym świecie."

Ida Karkoszka, absolwentka Wydziału Rzeźby ASP w Warszawie, jest znana ze swojego zdecydowanego podejścia do przemocy i niesprawiedliwości. Jej prace często angażują realistyczne wizerunki zwierząt w misję zmiany społecznej. Nie tylko przemyślała swoje prace w galeriach, ale także w przestrzeni publicznej, dając rzeźbom społeczny głos, jak w przypadku wciągnięcia rzeźby konia na szlak do Morskiego Oka w proteście przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w turystyce.